Po prawie trzech tygodniach szaleńczych przygód na terenowych szlakach, w końcu przybywam z moją opinią na temat butów GEL-TRABUCO 12 od Asics. I pozwólcie mi powiedzieć: te buty to absolutne bestie terenowe!
Przede wszystkim, poza ich technicznymi cechami, muszę podkreślić, że te buty to jak magiczne ochraniacze dla moich stóp. Wielokrotnie zdarzyło mi się zaliczyć bliżej nieokreślony kontakt z przeszkodą w postaci gałęzi czy kamieni. Dzięki płytce zabezpieczającej stopy przed uderzeniami, moje stopy nadal czują się jak nowe.
Co więcej, pianka FF BLAST w środkowej części podeszwy sprawia, że każde lądowanie jest miękkie. W połączeniu z podeszwą ASICSGRIP, która jest przyczepna nawet na mokrym liściu, czuję się jakby moje stopy miały klepki z gumy. Nawet jeśli zdarzy się, że zamiast na szlaku ląduję na poślizgującym się błocie, te buty nadal trzymają mnie mocno przy ziemi.
I nie mogę zapomnieć o komforcie. Nie oszukujmy się, kiedy spędzasz godziny na bieganiu po szlakach, wygoda jest kluczowa. Dzięki zintegrowanej podeszwie środkowej, każdy krok jest jak kroczek po chmurkach.
Podsumowując, te buty to absolutny must-have dla każdego, kto kocha bieganie w terenie. Są wygodne, solidne i trzymają się ziemi lepiej niż koala na eukaliptusie. Dlatego moja ocena to pełne 10/10 - absolutnie bez zastrzeżeń!