Rok 2023 odchodzi powoli w przeszłość, co daje nam doskonałą okazję do podsumowań i refleksji. Analiza osiągnięć jest kluczowa dla naszego rozwoju, umożliwiając nam ocenę kierunku, w którym zmierzamy. Sport stanowi doskonały przykład, ponieważ jego wyniki są mierzalne. Dlatego też często wykorzystuję cechy charakterystyczne dla sportowców, prowadząc swoje przedsiębiorstwo. Nie jest to łatwe, gdyż muszę pogodzić ze sobą dwie zupełnie różne dziedziny, wymagające odmiennych inwestycji i strategii rozwoju.
W ciągu roku 2023 podjąłem długie poszukiwania własnej ścieżki sportowej. Próbowałem odnaleźć swoje miejsce zarówno w górach, jak i na ulicznych biegach. Zastanawiałem się, w którą stronę chcę iść i jaki charakter chcę przyjąć. Podczas wielu biegów pojawiało się pytanie: kim chcę być? W którą stronę zmierzam? Kiedy skupiałem się bardziej na treningach, miałem wyrzuty sumienia, że poświęcam zbyt wiele czasu na sport kosztem rozwoju mojego biznesu. Z kolei gdy poświęcałem dużo czasu pracy, pojawiał się dysonans poznawczy, zastanawiałem się, czy to już ostatnie lata, kiedy mogę wycisnąć z siebie ostatnie soki wydolności i poprawić swoje wyniki do maksimum. Czy jednak jakakolwiek poprawa wyniku maratonu o 2 czy nawet 3 minuty zmieni moje życie? Przez długi czas to rozważałem. Ostatecznie znalazłem odpowiedź na najważniejsze pytanie dotyczące rozwoju mojej osobistej marki. Chcę być przedsiębiorcą i aktywnym sportowcem, pokazując innym, że prowadząc dwa biznesy, mając rodzinę oraz wiele innych marzeń poza sportem, jesteśmy w stanie znaleźć czas na trening i osiągać sukcesy.
Wielu trenerów, zarówno biegowych, jak i personalnych, stara się motywować innych do uprawiania sportu, nie dając za wygraną z powodu braku czasu. Starają się pokazać, że jest to możliwe, ponieważ sami są trenerami i też regularnie trenują. Jednak problem polega na tym, że im jest łatwiej, ponieważ zajmują się tym zawodowo i zazwyczaj mają więcej czasu niż osoba prowadząca duże przedsiębiorstwo, a przy tym starającą się znaleźć czas dla rodziny. Kto więc lepiej może zrozumieć zabieganego przedsiębiorcę lub produktywnego pracownika z wieloma obowiązkami? Otóż trener, który nie tylko prowadzi treningi dla 40-50 zawodników, ale także ma własną firmę również poza branżą sportową, opiekuje się dwójką dzieci, buduje cudowną rodzinę i stara się znaleźć czas na codzienne treningi przygotowawcze do maratonu. Uważam, że właśnie to jest mój cel na nadchodzący rok 2024 - być biegowym przedsiębiorcą, trenerem, który zrozumie osoby prowadzące własną działalność, a jednocześnie motywuje je do poprawy swojego życia sportowego. Chce być najlepszym Tatą i spełniać i spełniać różne marzenia z moją rodziną.
Jeśli chodzi o podsumowanie moich startów w roku 2023, był to dla mnie rok dużych inwestycji i podejmowania ryzyka związanego z istotnymi decyzjami dotyczącymi rozwoju firm. Zawodowo uważam, że rok 2023 był najbardziej przełomowy od momentu, kiedy zdecydowałem się zostać przedsiębiorcą cztery lata temu. Zrobiłem kolejny duży krok milowy, z czego jestem szalenie dumny.
W życiu często zdarza się, że wiele osób czeka, aż pojawią się sprzyjające okoliczności, podobnie jak w sporcie. Dlatego uwielbiam porównywać sport do biznesu. Konkurencja i rywale są podobni w obu przypadkach. Można być przyjacielem rywala, ale gdy stajesz na starcie, możesz liczyć tylko na siebie. W oparciu o to, co się wydarzyło, postanowiłem, że rok 2023 będzie przełomowy, chociaż na większe gratyfikacje muszę jeszcze poczekać. Jednak zawodowo osiągnąłem wyższy poziom, co mnie niezmiernie cieszy. Chociaż sport miał być jedynie hobby i schodził na drugi plan, to jeśli chodzi o mój rozwój poza życiem rodzinnym, pomimo budowy domu, którą właśnie kończę, udało mi się osiągnąć drugi wynik w życiu w półmaratonie - 1:07:58, wiosną.
Brakło wtedy naprawdę niewiele do życiówki. Przygotowania nie były łatwe, ponieważ w ostatniej chwili podkręciłem śrubę na treningach i przygotowałem się do tego startu.
Całą zimę praktycznie non-stop goniłem objętość, co później przyczyniło się do kontuzji rwy kulszowej i uniemożliwiło ukończenie biegu na Mistrzostwach Polski na długim dystansie w górach w Szczawnicy. Podsumowując sezon wiosenny, patrząc na moje treningi, osiągnąłem bardzo wartościowy wynik na 10 km - 31:36 na ulicy Piotrkowskiej. Sam byłem zaskoczony. W tym biegu przekroczyłem swoje możliwości. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek tak się zmęczył. To było prawdziwe cierpienie. Po tym starcie postanowiłem odpocząć tydzień, aby rozpocząć przygotowania do maratonu. Niestety, ciągłe gonitwy za objętością, brak czasu na trening, dużo pracy w firmie oraz budowa domu sprawiły, że moje plany dotyczące szybkiego maratonu musiałem odłożyć. Pierwotnie miałem wystartować w maratonie w Amsterdamie. Ostatecznie przepisałem się na półmaraton i zapisałem do maratonu w Walencji, mając nadzieję, że uda mi się przygotować do Hiszpanii na maraton na początku grudnia. Finalnie, jak już wiecie, udało mi się. Po drodze poprawiłem swój najlepszy wynik w roku 2023 na dystansie 10 km w Poznaniu - 31:19, zajmując 5. miejsce w biegu Niepodległościowym, przegrywając podium na ostatnich 2 km.
Mimo wszystko głównym celem byl maraton i na nim zależało mi najbardziej. Ostatni start w tym roku okazał sie być rekordowy. Można było wziąć dużo więcej ale gdyby ktoś mnie zapytał przed tym startem czy biorę życiówke z wynikiem 2:20 w maratonie to wziąłbym bez zawahania. Zatem patrząc na różne okoliczności i życie jako aktywny przedsiębiorca oceniam swój sezon na prawdę dobrze. Moje wyniki w roku 2023 na poszczególnych dystansach przedstawiają się następująco:
10km 31:19 Poznań 11.11.2023
21km 1:07:58 Warszawa 07.04.2023
42km 2:20:43 Walencja 03.12.2023
Na koniec chciałbym podziękować wszystkim co przyczynili się do tych sukcesów w roku 2023. Przede wszystkim mojej najlepszej rodzince, która jest moim największym sukcesem. Moim przyjaciołom, podopiecznym i całemu teamowi StajniamTeam oraz sponsorom którzy towarzyszyli mi w roku 2023.